„Pokazem filmów animowanych studentów Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych z Gent zakończyła się w sobotę czwarta edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Etiuda. Impreza była niezwykle udana, choć w tym roku zabrakło w niej części konkursowej. Etiuda jest festiwalem organizowanym w cyklu biennale; co dwa lata jako konkurs filmów studenckich (…), co dwa kolejne lata natomiast jako prezentacja dorobku szkół filmowych i artystycznych. (…) Istotną część krakowskiej imprezy stanowiła dyskusja panelowa na temat perspektyw zawodowych absolwentów szkół artystycznych w dziedzinie animacji, z udziałem najbardziej zainteresowanych, tzn. studentów, pedagogów i producentów. Sytuacja animacji jest niezwykle skomplikowana. Można rzec – jest świetnie, a nawet fatalnie. Na pytanie o jej kondycję trzeba dać trzy różne, tylko pozornie wykluczające się odpowiedzi – twierdzi prof. Marcin Giżycki. – „Trzyma się mocno ! Nigdy nie było lepiej !” – wykrzyknie przedstawiciel któregoś z wielkich studiów hollywoodzkich. „Jest trudniej niż dwadzieścia lat temu” – powie amerykański animator niezależny. „Nigdy nie było gorzej” – westchnie ambitny twórca z centralnej Europy. I każdy będzie miał rację.”
Jerzy Armata, Zabrakło konkursu, „Gazeta Wyborcza w Krakowie” 1997, nr 267, s. 3.
Zapisz się do newslettera wypełniając pola poniżej. Postaramy się Cię uszczęśliwić.
Subscribe to the newsletter by filling in the fields below. We will try to make you happy.